Podpalił samochód i siebie
26 marca 2019
22-latek podpalił samochód i uciekł. Ale policjanci go znaleźli, gdy zgłosił się do lekarza z oparzeniami.
Bo – jak widać na nagraniu z monitoringu – ogień z eksplodującego samochodu objął także podpalacza. 22-latek ma rany oparzeniowe i odpowie za zniszczenie samochodu, ale i tak może mówić o dużym szczęściu. Zdarzenie z 3 marca zarejestrowała kamera monitoringu na prywatnej posesji w Będzinie. Widać na nim jak mężczyzna podchodzi do samochodu z kanistrem i oblewa go benzynom. Jak informuje policja, 22-latek zdjął palącą się odzież. Mimo to musiał zgłosić się do lekarza. Wtedy, po paru godzinach od zdarzenia trafił w ręce policjantów. W czwartek usłyszał zarzut zniszczenia mienia, za który grozi mu nawet 5 lat więzienia.